Error: No articles to display
Trenuj z Jolą Szatko
Wczoraj została przypieczętowana współpraca między dyrekcją Szkoły Podstawowej nr. 50 im. Włodzimierza Tetmajera w Krakowie a KS Bronowianka. Zakłada ona wspólne dbanie o usportowienie uczniów, ale też wszystkich chętnych dzieci z Bronowic.
Atutem szkoły im. W. Tetmajera jest nowoczesna sala gimnastyczna. Powstała ona dzięki wieloletnim staraniom władz szkoły oraz VI dzielnicy. - Ta sala to jest nasza duma i bardzo chcemy, by jak najlepiej służyła dzieciom, nie tylko uczniom naszej placówki - mówiła wczoraj dyrektor szkoły Anna Zelewska.[nbsp] Z ramienia Klubu Sportowego Bronowianka dokument przypieczętowujący współpracę podpisał Kazimierz Skrzypek prezes klubu, a jednocześnie szef Krakowskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego oraz dyrektor Andrzej Szymik. Podpisy złożyli też przedstawiciele Rady Rodziców, której przewodniczy Jerzy Krupa. Wielkie zasługi dla sportu w VI dzielnicy Krakowa ma przewodniczący rady Bogusław smok, który patronował zawartemu wczoraj porozumieniu.
[nbsp]
Zanosi się też na to, że dzieci, które zechcą uprawiać którąś z trzech zaproponowanych dyscyplin będą miały doskonałych trenerów. Koordynatorem zajęć z siatkówki będzie Marek Kępa, za piłkę nożną będzie odpowiadał Sebastian Lutak, natomiast młodymi tenisistami stołowymi zaajmować się będzie m.in. Jolanta Szatko Nowak jedna z najwybitniejszych polskich tenisistek stołowych wszech czasów, reprezentantka kraju, wielokrotna mistrzyni Polski medalistka ME w deblu. Tej dyscyplinie poświęciła całe swoje życie. Mimo, że lata lecą pani Jola wciąż gra w I lidze tenisa stołowego i jest postrachem znacznie młodszych rywalek.
[nbsp]
Artykuł za zgodą Dziennika Polskiego i autora (MLK)
Pożegnanie z Pucharem
Nasza drużyna seniorów odpadła z Pucharu Polski po porażce Sokołem Kocmyrzów aż 6-3. Gole dla naszej drużyny strzelili na 1-1 Skotniczny, na 4-2 Gzyl i na 5-3 Szeller. Nadmienić trzeba , że przy stanie 1-1 szansę na strzelenie gola w akcji sam na sam miał Skotniczny ale trafił w bramkarza.
I WTK Młodzików Kraków
W dniu 15.09.2012 w hali sportowej KS Bronowianka Kraków przeprowadzono na 16 stołach I Wojewódzki Turniej Kwalifikacyjny młodziczek i młodzików w tenisie stołowym z udziałem 23 zawodniczek i 33 zawodników z całego województwa. Zawody otworzył skarbnik KOZTS Pan Marek Kaczor. Organizatorem zawodów jest Krakowski OZTS przy współpracy z KS Bronowianka Kraków. Dla najlepszych zawodników ufundowano puchary za miejsca I-IV oraz dyplomy za miejsca 1-6. Awans na zawody półfinałowe do Rzeszowa 29.09.2012 uzyskali po 6 najlepszych zawodników i zawodniczek z turnieju. Już wkrótce szczegółowe wyniki z turnieju na naszej stronie w zakładce rozgrywki indywidualne.
Wyniki czołowych 8 zawodników po
turnieju :
Nazwisko I Imię | Miejsce | Klub Sportowy |
Sułkowski Bartosz | I | UKS Płomień Limanowa |
Galus Mateusz | II | LUKS Skrzyszów |
Bratownik Sebastian | III | Sobolik Sobolów |
Kołos Arkadiusz | IV | Rokicie Szczytniki |
Zając Jacek | V | Niestowarzyszony |
Dziedzic Piotr | VI | Spektrum Słopnice |
Zembala Mateusz | VII | KS Bronowianka K-ów |
Kosmal Dawid | VIII | Płomień Limanowa |
Nazwisko i Imię | Miejsce | Klub Sportowy |
Pietrzak Agnieszka | I | Gorce Nowy Targ |
Kozioł Sanda | II | Podwawelski Ków |
Danaj Natalia | III | Rokicie Szczytniki |
Pytel Aleksandra | IV | Zielonka Brzesko |
Frolik Natalia | V | Lachowice |
Rajzer Alesandra | VI | Sobolik Sobolów |
Gądek Natalia | VII | Rokicie Szczytniki |
Gach Klaudia | VIII | KS Gorce N.Targ |
To nie tak miało być
Porażką zakończył się wyjazd naszych piłkarzy do Spójni Osiek. W meczu lepszą o jedną bramkę okazała się drużyna Spójni. Dla osłody nam pozostaje piękny gol Ediego:).
Gole:
1-0 Czechowski 41
1-1 Ałłachwerdijew 53
2-1 Kasprzyk 86
Lider pokonany
W ósmej kolejce pokonaliśmy lidera Zieleńczankę Zielonki 1-0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił głową bardzo aktywny Fall.
Skład
Jakubiszyn - Idziak (37 Walczak), Gilski, Bogusz, Kowalczyk - Gzyl (89 Frankowski), Pietuchow, Hajduk (65 Góral), Ałłacherdijew, Lipiński (77 Szeller) - Fall.
Nerwowo w końcówce
Pomimo wysokiego prowadzenia w piewszej połowie 3-0, nasi piłkarze dostarczyli w końcówce sporo emocji. Gospodarze zdobyli pod koniec meczu w krótkim odstępie czasu 2 gole i mieli kilka szans na doprowadzenie do remisu, ale udało się utrzymać to zwycięstwo. Gratulujemy
Dzień treningowy
Poniedziałek 2012-09-10 to zwykły dzień w życiu naszego klubu. Popołudnie wypełnione jest przez ćwiczącą młodzież w różnej kategorii wiekowej i w różnych sekcjach.
Mecz I drużyny
Pierwsza drużyna piłki nożnej rozegra w sobotę 8 września wyjazdowy mecz z Akademią Piłkarską 2011 Zabierzów o godz. 16:00
Trening młodziczek
Nabór
Bronowicka Akademia Siatkówki przy Klubie Sportowym Bronowianka proponuje współpracę zawodniczkom rocznika 1994 i młodszym. Zapewniamy bardzo dobre warunki treningowe, doświadczony sztab trenerski. Istnieje również możliwość zakwaterowania w internacie klubowym dla zamiejscowych.
Wiecej informacji u trenera Leszka Kędryny tel. 608 05 01 12
Marek Kępa: Teraz zaczniemy rozmowy ze sponsorami
Marek Kępa: Teraz zaczniemy rozmowy ze sponsorami
- Trzy lata temu zaczęliśmy od czwartej ligi, teraz jesteśmy w drugiej i chcemy to kontynuować - przekonuje Marek Kępa, szkoleniowiec KS Bronowianki Kraków, którego podopieczne awansowały do II ligi po emocjonującym dwumeczu z UKS Krzanowice.
Po ostatnim gwizdku polał się szampan. Był pan pewny, że wywalczycie ten awans?
Marek Kępa: - W Murowanej Goślinie, kiedy prowadziliśmy 2:0, byłem pewny, że wygramy i awansujemy, ale szampana nie kupiłem, chociaż Biedronka była zaraz obok. Przed tym meczem pomyślałem, że trzeba to zmienić i kupiłem szampana. Bałem się tego meczu strasznie.
Pierwszy set nie mógł nastrajać optymistycznie.
- Zagraliśmy słabo, nie byliśmy zgrani, bo Edka (Edyta Małusecka - wróciła do gry po czteromiesięcznej przerwie - przyp. red.) dołączyła do nas dopiero dwa dni wcześniej. Czy pomogła, czy nie - trudno powiedzieć, ale dzięki temu Aśka Śliwa, która do tej pory grała na libero, mogła wejść na skrzydło i miałem jedną możliwość zmiany więcej. Nie ukrywam, że skład mieliśmy mocno okrojony, bo nasza środkowa, Natalia Kania, przed ostatnimi meczami wyjechała do Włoch. Tak naprawdę nie mielibyśmy zawodniczek na zmiany. A tak jedna więcej opcja do zmiany i się udało.
W trzecim secie przy stanie 22:22 miała miejsce bardzo długa wymiana, pełna efektownych obron i ataków i jako jedna z nielicznych w tym meczu zakończyła się po waszej myśli. To ustawiło resztę meczu?
- Już przed meczem mówiłem, że jak będziemy prowadzić 2:1, to powinniśmy całe spotkanie wygrać. Całego seta goniliśmy i udało nam się dojść przeciwniczki. Spodziewałem się, że czwarty set będzie już po naszej myśli.
Teraz przed wami II liga, czyli nowe wyzwanie dla młodego klubu. Już rozpoczęły się rozmowy z zawodniczkami czy sponsorami?
- Trochę się nam przedłużyła gra o awans i kilka zawodniczek, które mieliśmy na oku, już jest „rozchwyconych". Mamy jednak jeszcze swoje typy. Teraz też zaczniemy rozmowy ze sponsorami, bo do tej pory wszyscy nam tylko mówili: „Jak wejdziecie, to będziemy rozmawiać".
Powiedział pan kiedyś, że jak wchodzić do II ligi, to tylko po to, żeby się bić o czołowe miejsca.
- I podtrzymuję to! Jak mamy wchodzić, to musi być czwórka-piątka. Trzy lata temu zaczęliśmy od czwartej ligi, teraz jesteśmy w drugiej i chcemy to kontynuować. Mamy dobry skład, ograny, bo wszystkie dziewczyny grały w drugiej lidzie, niektóre nawet w pierwszej.
Awans mogliście wywalczyć już wcześniej, w turnieju w Murowanej Goślinie. Dlaczego się nie udało?
- Źle trafiliśmy, bo Murowana była bardzo mocna w tym turnieju, z dwoma środkowymi z dwunastki pierwszego zespołu. Co prawda miały słabe przyjęcie i pod to ustawiliśmy taktykę na mecz z nimi, ale dołączyła do nich Narożna, która nie grała w pierwszej drużynie od stycznia (z powodu cukrzycy). W meczu z nami zagrała świetnie, trzymała im całe przyjęcie. Prowadziliśmy 2:0, ale nie udało się. Z drugiej strony chciałem wywalczyć ten awans u siebie, przy pełnych trybunach. I udało się. Ładny scenariusz, prawda?