PIŁKA NOŻNA
Nie taki faworyt straszny
Bardzo cenne zwycięstwo odnieśli w 11. kolejce klasy okręgowej piłkarze Bronowianki. W wyjazdowym spotkaniu pokonali 3-0 jednego z kandydatów do awansu - Kaszowiankę. Mecz rozegrano na sztucznym boisku Nadwiślanu.
Kaszowianka - Bronowianka Kraków 0-3 (0-1)
0-1 Marcin Gzyl 30
0-2 Bartosz Kiełbus 53
0-3 Bartosz Kiełbus 58
Sędziował Kamil Sikora. Żółta kartka - Zybowski (B).
Bronowianka: Damian Janiszewski - Łukasz Czerw, Łukasz Kubik, Łukasz Syrda-Małodobry, Szymon Zybowski - Sebastian Mrózek, Bartłomiej Łętocha, Mateusz Kapusta, Paweł Srebnicki - Marcin Gzyl (73 Maciej Kowalówka) - Bartosz Kiełbus.
Faworyzowany rywal okazał się mniej straszny niż go malowano. Wprawdzie na początku meczu postraszył kilkoma strzałami, ale niecelnymi, a w 30 min Bronowianka zrewanżowała się skutecznie - kolejnym już w tym sezonie golem Marcina Gzyla, tym razem zdobytym głową. Jeszcze przed przerwą mogło być 2-0 dla gości, ale Paweł Srebrnicki trafił piłką w słupek. Lepiej nastawiony celownik miał w niedzielę Bartosz Kiełbus, który w drugiej połowie dwukrotnie trafił do bramki rywali.