Ostatnia faza rywalizacji w męskich ligach tenisa stołowego - II liga.
Tuż przed świąteczną przerwą bardzo ciekawie zapowiada się końcowa część sezonu w ligach męskich tenisa stołowego. Stosunkowo najbardziej klarowna sytuacja - choć jescze nie rozstrzygnięta - dotyczy drużyny na najwyższym pozimie rozgrywek.
Nasza druga liga toczyła zwycięskie boje w trakcie całego sezonu, zaliczając małe potknięcie w postaci remisu z drużyną GMKS Strzelec II Frysztak w drugiej kolejce rozgrywek. Później przyszedł czas na kluczowy mecz z największym rywalem o pierwsze miejsce - drużyną UKS Villa-Verde Olesno.
Mecz był bardzo emocjonujący i zarazem rozgrywany na wysokim poziomie sportowym. W ostatecznym rozrachunku okazało się, że doświadczenie zawodników z Olesna wzięło górę, co dało im zwycięstwo nad naszą drużyna 7:3. Do remisu chociażby w tym spotkaniu było bardzo niedaleko. Dwa pojedynki kończyły się przegranymi 2:3.
Aktualnie na pięć kolejek przed końcem sezonu Bronowianka I traci 5 punktów do lidera, jednak ten rozegrał już o jeden mecz więcej. Straty więc nadal są możliwe do odrobienia, jednak nasza ekipa musi już liczyć na pomoc innych drużyn, które mogłyby zabrać punkty drużynie z Olesna.
W przypadku II ligi męskiej województw małopolsko-podkarpackiego tylko zwycięzca ligi walczy o awans do I ligi męskiej w dwumeczu z mistrzem II ligi łódzko-świętokrzyskiej.