Piłkarze Bronowianki zakończyli sezon w krakowskiej klasie okręgowej efektownym zwycięstwem 5-1 (2-0) nad Zieleńczanką. Wicelider tabeli nie miał w Bronowicach nic do powiedzenia, mógł przegrać o wiele wyżej.

Gospodarze nie mieli większych problemów z rozmontowywaniem obrony rywali. Już po paru minutach prowadzili 1-0 po bramce Filipa Hertkorna, a na przerwę schodzili z dwubramkową zaliczką (gol Bartosza Kiełbusa po precyzjnym wolnym Łukasza Kubika). W drugiej połowie okazji bramkowych mieli tyle, że trzy zaaplikowane rywalom gole były najniższym wymiarem kary (autorami: Hertkorn, Kiełbus i Marcin Gzyl). Wygrana w takich rozmiarach pokazała prawdziwy potencjał zespołu, który w końcówce sezonu przeżywał nerwowe chwilę, ale ostatecznie osiągnął podstawowy cel - utrzymał się w rozgrywkach. Być może o większe cele powalczy w nowym sezonie.